Pracownia Otwierania Kultury Menu

App art i sztuka nowych mediów: jak aplikacje mobilne zawładnęły wyobraźnią artystów

4 września 2018
Pracownię Otwierania Kultury
prowadzi Centrum Cyfrowe

Sylwia Żółkiewska

 

App art – początki

 

Po wideo art, game art, net art i innych eksperymentach w nurcie sztuki nowych mediów artyści dostrzegli potencjał aplikacji mobilnych jako medium ułatwiające prezentowanie dzieł na pograniczu sztuki interaktywnej czy performance. Aplikacja na smartfon czy tablet z dotykowym ekranem oparta na nowatorskim podejściu do interfejsu miała pozwolić przekroczyć granice pomiędzy sztuką a rozrywką i ułatwić artyście dotarcie ze swoim dziełem bezpośrednio do odbiorcy, jako gotowe do użytku dzieło cyfrowe instant, łatwe w obsłudze, nie wymagające odwiedzin w galerii lub muzeum.

 

Dotykowe ekrany i urządzenia, które znajdują się w kieszeniach setek milionów potencjalnych odbiorców zawładnęły wyobraźnią artystów, chcących wykorzystać to medium do tworzenia bogatych wizualnie, multisensorycznych i interaktywnych wizji, do uczestniczenia w których jest zapraszany użytkownik smartfona lub tabletu.

 

Czym jest app art?

 

App art (także iPhone art, choć według mnie określenie to jest bardzo ograniczające, bo odnosi się jedynie do aplikacji na platformę iOS dostępnych na iPhone) można zdefiniować jako eksperyment z nurtu sztuki nowych mediów na pograniczu muzyki, sztuk wizualnych, technologii mobilnych, nierzadko sztuki partycypacyjnej i social mediów w formie aplikacji iOS/Android na urządzenia mobilne. Wykorzystuje specyficzne cechy urządzeń mobilnych takie jak dotykowy ekran, sensory, czujniki, także technologie VR, AR i MR oraz AI, by oddziaływać na zmysły i zanurzać w kreowanym przez artystę świecie. “To kombinacja malarstwa, animacji, sztuki, nauki i gry” – w ten sposób artysta Scott Snibbe opisuje jedną ze swych aplikacji Gravilux.

 

Scott Snibbe i inni

 

Nieprzypadkowo jedne z pierwszych aplikacji nurtu app art stworzyli twórcy kojarzeni wcześniej z wideo art, net art czy sztuką interaktywną: Scott Snibbe, Rafaël Rozendaal, Golan Levin. Niedługo po powstaniu App Store (2008) i Google Play Store (2009) zaczęli oni tworzyć aplikacje mobilne, które nie spełniają żadnej konkretnej funkcji, są niezależnym, interaktywnym, multisensorycznym dziełem sztuki. Tak powstały aplikacje: Tripolar, Gravilux, Bubble Harp, MotionPhone (Scott Snibbe), Finger Battle, Clouds (Rafaël Rozendaal), YellowTail (Golan Levin), a ostatnio Here Hear (Rozendaal) czy produkcje Interval Studios, takie jak Thicket czy variant: SONIC.

 

Zrzuty ekrany z aplikacji Thicket, publikacja za zgodą twórców

 

Podczas gdy Rozendaal tworzył aplikacje będące zupełnie nowymi kreacjami, Snibbe traktował często aplikacje jako mobilne wersje swoich wcześniejszych instalacji interaktywnych, które dotychczas dostępne były dla odbiorów tylko podczas wystaw w muzeach i galeriach. Zamiarem Snibbe było uczynić instalacje bardziej dostępnymi “zwykłym ludziom”, nie tylko koneserom sztuki interaktywnej.

 

W aplikacji Motion Phone (również opartej na wcześniejszej instalacji) Snibbe połączył app art i sztukę partycypacyjną, umożliwiając każdemu użytkownikowi aplikacji zostanie twórcą monumentalnego dzieła tworzonego na bieżąco na ekranie iPhone’a.

 

Niszowy eksperyment z interfejsem i dotykowym ekranem

 

Jeśli jednak zamysłem twórców było dotarcie do rosnącej rzeszy użytkowników tabletów i smartfonów, to sztuka app art pozostała niezwykle niszowa. Medium to nie okazało się tak nośne jak spodziewali się tego artyści – być może z powodu szybko rosnącej liczby bardziej przydatnych aplikacji mobilnych w sklepach App Store i Google Play i rosnącej popularności funkcjonalnych lub rozrywkowych gier mobilnych. Dzieło sztuki instant nie okazało się tak atrakcyjne dla odbiorców, jak spodziewali się tego artyści. Poza tym twórcy nie do końca uwzględnili specyfikę medium, jakim są aplikacje mobilne i konieczność aktualizowania aplikacji, dlatego część wyżej wymienionych aplikacji obecnie nie działa.

 

Eksperymenty z app art nie zyskały dużej popularności wśród użytkowników, ale zainspirowały innych artystów. Björk zaprosiła Snibbe do wspólnego stworzenia aplikacji Björk: Biophilia – w ten sposób powstało jedno z bardziej wyrazistych i eksperymentalnych dzieł sztuki app art, przekraczające granice muzyki, nauki, biologii, będące żywym ekosystemem sterowanym dźwiękiem. Warto wspomnieć, że jest to pierwsza aplikacja mobilna, która znalazła się w zbiorach muzeum (MoMA).

 

Mimo niezbyt szerokiego grona odbiorców, twórcy wciąż eksperymentują z tym medium, tworząc coraz bardziej zaskakujące rozwiązania, które można obejrzeć na stronach http://www.iphoneart.org oraz Experiments with Google (np. aplikacje Between us lub Just a line).

 

Być może większość tych aplikacji nie znajduje użytkowników, jednak twórcy eksperymentujący z aplikacjami mobilnymi swobodnie badają granice oddziaływania interfejsów i dotykowego ekranu, co inspiruje również twórców komercyjnych i rozrywkowych aplikacji mobilnych.

 

Sztuka app art w Polsce

 

Tak jak i na świecie, pierwsze aplikacje z nurtu app art w Polsce stworzyli twórcy net art i sztuki interaktywnej, skupieni wokół wokół Centrum Sztuki WRO i Biennale WRO, którzy od końca lat 80-tych eksperymentowali ze sztuką nowych mediów.

 

W 2014 roku Piotr Wyrzykowski, performer, twórca sztuki nowych mediów i dwukrotny laureat wrocławskiego biennale stworzył aplikacje z nurtu app art i app activism: ProtestSamospalenie. Protest to “aplikacja obywatelskiego sprzeciwu, która umożliwia przeprowadzenie wirtualnej pokojowej demonstracji w dowolnym miejscu na świecie”, można przeczytać na stronie Centrum Sztuki Wro.

Kolejną produkcją Centrum Sztuki Wro jest aplikacja Pies, która powstała na bazie oryginalnej instalacji Zbigniewa Kupisza, prezentowanej podczas Biennale WRO’94. Pod okiem Pawła Janickiego i Małgorzaty Sikorskiej w roku 2015 na podstawie instalacji powstała aplikacja mobilna, która angażuje użytkownika w grę przedmiotów rzeczywistych ze światem cyfrowym, zadając pytanie o granice ekranu i przebiegającej na jego powierzchni interakcji.

Niestety, jak to bywa z aplikacjami mobilnymi nie tylko z nurtu appart, ich twórcy często zapominają o tym, że aplikacje należy aktualizować, tak by działały pod coraz to nowszymi systemami operacyjnymi. Ani aplikacja Pies, ani Protest, ani Samospalenie nie były od kilku lat aktualizowane, więc obecnie nie działają na nowszych urządzeniach.

Warto wspomnieć, że polscy i zagraniczni twórcy aplikacji komercyjnych także tworzą aplikacje na obrzeżach app art, app activism, artistic mobile games. Warto przyjrzeć się aplikacjom takim jak VOI, Hocus,  Tormentum (na podstawie obrazów Zbigniewa Beksińskiego i grafik H.R. Gigera) czy nagradzanej, paradokumentalnej aplikacji This War of Mine, w której wcielamy się w postać mieszkańca oblężonego miasta.

 

Co dalej?

 

App art jest jeszcze mało znanym nurtem w obszarze sztuki mediów, lecz niektórzy twórcy podejmują się wysiłku tworzenia tego typu aplikacji, co wymaga nie tylko zdolności i kreatywności, lecz także wiedzy z obszaru technologii i wytwarzania oprogramowania, jakim są aplikacje mobilne.
App art ma wciąż nieodkryty potencjał, który może inspirować artystów do podejmowania kolejnych prób eksperymentalnych rozwiązań na pograniczu sztuki i technologii.

Twórcom App Art Award, konkursu organizowanego od 2010 roku przez Centrum Sztuki i Mediów w Kalshure, udało się wyodrębnić trzy kategorie sztuki app art:

  • AppARTivism (aplikacja artystyczna zaangażowana społecznie),
  • GameArt (aplikacja artystyczna w formie gry),
  • SoundArt (artystyczna aplikacja łącząca sztuki wizualne i muzykę).

 

Na razie twórcy chętniej używają tabletów i smartfonów oraz aplikacji mobilnych do tworzenia multimediów, rysowania, malowania, tworzenia muzyki, animacji aniżeli traktują aplikacje jako dzieło sztuki samo w sobie. Barierą dla większości twórców są wciąż koszty i wiedza o tworzeniu aplikacji mobilnych. Medium to jednak ma duży potencjał przekraczania granic sztuki, technologii i angażowania użytkownika – także poprzez wciąż rozwijające się technologie VR, AR i MR, więc odważniejsi artyści na pewno będą je eksplorować.

 


Artykuł ukazał się w magazynie Contemporary Lynx w języku angielskim 21 lipca 2018: http://contemporarylynx.co.uk/art-in-your-pocket

Autorka tekstu: Sylwia Żółkiewska jest ekspertką w dziedzinie aplikacji mobilnych dla kultury i edukacji, projektantką, menedżerką kreatywną oraz współpracowniczką Pracowni Otwierania Kultury. Więcej o niej w naszej zakładce o współpracownikach.

Grafika na górze: aut. Émile Prisse d’Avennes, Ceiling Ornamentation : Primitive forms from Histoire de l’art égyptien, 1878, źródło: rawpixel, domena publiczna

Pracownię Otwierania Kultury
prowadzi Centrum Cyfrowe